Wyniki wyszukiwania w serwisie Zabytki - Aktualności

W 2019 r. przy udziale dotacji m.st. Warszawy przeprowadzono prace konserwatorskie elewacji kamienicy pod Pelikanem. Efekt zachwyca.

Budynek przy ul. Wilczej 69 powstał w latach 1936-1938 dla Mojżesza Majera Horowitza, według projektu Józef Steinberg i tworzy architektoniczną całość z budynkiem zaprojektowanym przez tego samego autora, a zlokalizowanym przy ul. Wilczej 71.

Mało kto domyśliłby się, że w jednym ze zwykłych bloków na warszawskich Bielanach tworzył kiedyś jeden z najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy – Jerzy Jarnuszkiewicz, autor m.in. znanego wszystkim pomnika Małego Powstańca. Tylko starsi mieszkańcy pamiętają jeszcze stukot rzeźbiarskiego młotka, hałas pilnika i pracującego w odosobnieniu artystę.

Wracam ponownie do sprawy reklam zewnętrznych i ich obecności w przestrzeni publicznej

Lata 30. XX w. to w wielu polskich miastach czas boomu budowlanego. Sprawiła to w dużej mierze wprowadzona w życie w 1933 r. ustawa sejmowa, nazywana potocznie „Lex Wedel” (Jan Wedel był jednym z lobbystów i jednym z pierwszych, który skorzystał na jej wprowadzeniu, budując słynny Dom Wedla projektu Juliusza Żórawskiego przy ul. Puławskiej 28 w Warszawie)

Najbardziej znane monumentalne wielobarwne mozaiki były tworzone na 125 m² strychu w budynku wielorodzinnym

Krzyże na grobach żołnierzy ukraińskich walczących w wojnie polsko-bolszewickiej mają dużą wartość historyczną. Ich konserwacja na Cmentarzu Prawosławnym na Woli była możliwa dzięki dotacji m.st. Warszawy.

Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków przeprowadziło dwie wideokonferencje dotyczące trwającego naboru ofert zadania pt: „Popularyzacja warszawskich pracowni artystycznych”

Trzypiętrowa kamienica została wzniesiona około 1900 roku. Tuż przed wybuchem wojny jej właścicielem był Ludwik Ciechomski. Przetrwała II wojnę światową bez większych zniszczeń. W 1945 roku kamienica przeszła na podstawie dekretu Bieruta na własność miasta. W ramach Zintegrowanego Programu Rewitalizacja budynek ten aktualnie przechodzi gruntowną modernizację. Obiekt ujęty w gminnej ewidencji zabytków.

Kiedy idziemy ulicami miasta, chcąc nie chcąc, jesteśmy we władaniu wszechogarniającej reklamy. Reklama wciska się z każdej strony, statyczna i ruchoma, dźwiękowa także, bo przecież po mieście krążą auta z megafonami, zachwalające taki czy inny produkt, przy tym jeszcze jaskrawo pomalowane, by dodatkowo przyciągnąć uwagę.