null

Kamienica przy ul. Mokotowskiej 60 odzyskała dawny blask

Drukuj link otwiera się w nowej karcie

Budynek przy ul. Mokotowskiej 60 powstał w latach 1922-1925 według projektu Mariana Lalewicza, wybitnego architekta tworzącego w duchu architektury klasycyzmu. Architekt zaprojektował ten obiekt, jak również dzielący z nim podwórze budynek przy al. Ujazdowskich 47, jako siedzibę firmy Ericsson Polska Akcyjna Spółka Elektryczna.

Na zachowanej do dzisiaj metalowej bramie wjazdowej do budynku przy ul. Mokotowskiej, znajdują się stylizowane litery E jak Ericsson.

 

Po drugiej wojnie światowej budynek nadbudowano o dwie kondygnacje. Przed opracowaniem projektu remontu elewacji przeprowadzono dokładne badania sratygraficzne, dzięki czemu udało się określić skład i pierwotny sposób opracowania wypraw tynkarskich na elewacji frontowej oraz oryginalną kolorystykę elewacji podwórzowych. Po drugiej wojnie światowej elewacja frontowa została pokryta zaprawą wapienno-piaskową z dodatkiem cementu i pomalowana. W ten sposób zasłonięto oryginalny szlachetny tynk w kolorze szaro-beżowym, o dwóch rodzajach faktury: opracowany po kamieniarsku o ryflowanej, szlakowanej fakturze oraz o nakrapianej powierzchni. Szczegółowe badania zaprawy tynkarskiej pozwoliły projektantom na stwierdzenie, że podczas budowy kamienicy użyto produkowanej wówczas fabrycznie, gotowej i suchej wyprawy tynkarskiej o nazwie handlowej Felzytyn, Była to zaprawa szlachetna produkowana przez Zakłady Przemysłowe „Felzytyn i Trocal” w Lubartowie.

 

Inwestor podjął decyzję o całkowitym usunięciu wtórnych tynków i odsłonięciu pierwotnych wypraw, co pozwoliło uwidocznić zarówno fakturę, jak i kolorystykę oryginalnych tynków szlachetnych w kolorze szaro-beżowym z dodatkiem miki. W trakcie prac współfinansowanych ze środków m. st. Warszawy przeprowadzono konserwację szlachetnych tynków elewacji frontowej. Po odsłonięciu zostały oczyszczone, a ubytki uzupełniono tynkiem o zbliżonej do oryginalnej strukturze, składzie i kolorze. Powierzchnie uzupełnień opracowano naśladując oryginalną fakturę. Dobór zapraw był bardzo trudny i wymagał przeprowadzenia wielu prób pod kątem właściwej faktury i kolorystyki. Wspólną decyzją inwestora oraz przedstawicieli Stołecznego Konserwatora Zabytków i Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków podjęto decyzję o pozostawieniu oryginalnych wypraw tynkarskich i dokonanych uzupełnień bez wprowadzania scalenia kolorystycznego farbą laserunkową. Laserunek ujednoliciłby kolor elewacji, ale tym samym wprowadziłby fałsz technologiczny i historyczny. Jest to jeden z nielicznych przykładów zrealizowanego w ten sposób remontu konserwatorskiego elewacji wykończonej tynkami szlachetnymi.

 

Remontowi zostały poddane także elewacje podwórzowe, balkony, detale sztukatorskie, przejazd bramny i dach.

Zobacz galerię (13 zdjęć />)