Narożna kamienica u zbiegu ulic Chmielnej i Szpitalnej została wybudowana w 1890 r. Przetrwała niezniszczona II wojnę światową, ale podczas późniejszych remontów skuto z niej część wystroju architektonicznego i balkonów oraz na nowo otynkowano. Po wojnie był to standard napraw ocalałych i niewyburzonych przedwojennych kamienic.
Na zdjęciu kamienica na zbiegu ulic Chmielnej i Szpitalnej przed remontem. Fot. BSKZ
W 2011 r. wspólnota mieszkaniowa rozpoczęła pierwsze prace remontowe. Najpilniejszym zadaniem była wówczas naprawa kamiennych i żeliwnych balkonów. Następnie specjaliści przeprowadzili badania na elewacji, dokonali analiz historycznych i opracowali projekt remontu.
Powrót do przeszłości
W 2021 roku wspólnota przystąpiła do odtworzenia elewacji podwórzowej, której wystrój był skromniejszy niż dekoracja elewacji frontowych. Prace były możliwe dzięki wsparciu finansowemu m.st. Warszawy, które przeznaczyło na ten cel 181 130 zł, co stanowi 45% przewidywanych całkowitych wydatków kwalifikowanych. Do tej pory skuto już wtórne tynki, naprawiono spękane ceglane mury i wymurowano na nowo gzyms wieńczący. Obecnie rekonstruowane są ozdobne wejścia do klatek schodowych i kładziona jest wyprawa tynkarska barwiona w masie.
Dotychczasowy ciemnobeżowy kolor frontów podwórzowych zostanie zastąpiony przez jasnoszare barwy, uzupełnione ciemniejszym odcieniem na detalach architektonicznych i w parterze. Takie kolory ustalono na podstawie wyników badań stratygraficznych. Były one przedmiotem wielu dyskusji konserwatorskich, kolejnych badań, a także zmiany pozwolenia konserwatorskiego.
Czy będzie kolejny remont?
Miejmy nadzieję, że doświadczenie nabyte w trakcie prac na tej mniej widocznej dla przechodniów elewacji, zachęci wspólnotę do odtworzenia dwóch elewacji frontowych. Byłaby to najbardziej spektakularna zmiana wyglądu tej kamienicy.
Jeśli w przyszłych latach będzie kontynuowany remont ścian frontowych, to niepozorny dotychczas budynek zyska jaśniejsze barwy i nowy, zupełnie inny wyraz artystyczny. Tym samym dopełni oprawę powstającego placu Pięciu Rogów. Jako jeden z tych „rogów”.