W tym roku mija 100. rocznica urodzin oraz 10. rocznica śmierci Marka Edelmana, dlatego intencją Rady Miasta Stołecznego Warszawy rok 2019 został ustanowiony w Warszawie Rokiem Marka Edelmana. Dziś, pomiędzy ul. Andersa i Wałową, odbyła się uroczystość nadania skwerowi imienia Marka Edelmana. Honorowy Obywatel Miasta Stołecznego Warszawy został w ten sposób upamiętniony w przestrzeni miejskiej.
O Marku Edelmanie można byłoby napisać niejedną książkę. Takie życiorysy jak jego zdarzają się raz na wiele milionów albo może wcale. Urodzony na terenach dzisiejszej Białorusi dorastał w stolicy. Uczestniczył w powstaniu w warszawskim getcie, a rok później w powstaniu warszawskim. Po wojnie podjął studia na Akademii Medycznej w Łodzi. W okresie PRL działał jako opozycjonista i uczestniczył w obradach „okrągłego stołu”.
Człowiek pomnik, który postaci pomnikowej w sobie nigdy nie dostrzegał. O samym sobie w superlatywach się nie wyrażał i nie przepadał, gdy inni wyrażali się w nich o nim. Nie był to jednak wyraz skromności fałszywej, liczącej na aprobatę, a pewna postawa wobec świata i człowieka. Postawa, która wymaga od nas, aby wbrew swojej zwierzęcej, agresywnej naturze czynić dobro i jak sam lubił to określać, po prostu się kochać. A nie jest to postawa dana. Należy się jej uczyć, należy jej uczyć i pielęgnować. I jak pisał „Uczyć w szkołach, w przedszkolach, na uniwersytetach” - powiedziała Ewa Malinowska-Grupińska, Przewodnicząca Rady m.st. Warszawy.
