null

Kara dla Getin Noble Bank za niezgodne z prawem opłaty za nieterminową spłatę

Drukuj otwiera się w nowej karcie
szyld GetIn Banku

Prezes UOKiK uznała, że Getin Noble Bank naruszył zbiorowe interesy konsumentów pobierając niezgodnie z prawem opłaty od użytkowników swoich kart kredytowych, którzy spóźniali się ze spłatą zadłużenia.

Jak wynika z komunikatu zamieszczonego na stronie internetowej UOKiK, wątpliwości Urzędu wzbudziły opłaty pobierane od klientów opóźniających się ze spłatą zadłużenia na karcie kredytowej.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami klient, który nieterminowo reguluje należności wobec banku, musi liczyć się z konieczności zapłaty odsetek za zwłokę. Przedsiębiorcy wolno też pobierać opłaty manipulacyjne za dodatkowe czynności związane z przypominaniem klientowi o konieczności spłaty zaległego zadłużenia np. za wysyłanie listów czy wykonywanie telefonów, przy czym ich wysokość powinna jedynie rekompensować koszty wykonania, każdej z tych czynności.

Przeprowadzone przez UOKiK postępowanie wykazało, że Getin Noble Bank w Tabeli opłat i prowizji kart kredytowych i ratalnych przewidział opłatę za obsługę nieterminowej spłaty – czyli za czynności typu wysłanie sms, kontakt telefoniczny czy monit. Jak ustalił Urząd, bank już w pierwszym dniu zadłużenia automatycznie naliczał tę opłatę wszystkim klientom. Nawet w przypadku, gdy nie podejmował żadnych działań w stosunku do konsumenta.

Prezes UOKiK zakwestionowała automatyczne pobieranie opłat od wszystkich klientów, którzy spóźnili się ze spłatą zadłużenia na karcie kredytowej bez względu na to, czy dodatkowe czynności zostały faktycznie podjęte. Zdaniem Urzędu jednym z efektów działania banku było niesłuszne obciążanie kosztami upomnień klientów, którzy spłacili zaległości  zanim bank zdążył podjąć czynności przypominające o zadłużeniu. Niedozwolona praktyka była stosowana przez Getin Bank od 2006 roku a po fuzji z Noble Bank (w 2009 r.) także przez Getin Noble Bank.

Za stosowanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów Prezes UOKiK nałożyła na przedsiębiorcę karę w wysokości blisko 2 mln zł, (1 959 044 zł). Okolicznością mającą wpływ na zmniejszenie sankcji finansowej było zaprzestanie stosowania niedozwolonej praktyki jeszcze w trakcie postępowania.

Decyzja nie jest prawomocna przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.