4 października przypada Światowy Dzień Zwierząt. Pamięta o tym również Warszawa, która w różnoraki sposób troszczy się o nie każdego dnia.
Zwierzęta w stolicy to nie tylko psy i koty, które mają właściciela i stały dom. To także zwierzęta bezpańskie, leśne czy wolno żyjące. Bardzo często pierwszą służbą, która ma z nimi styczność i podejmuje odpowiednie działania jest Ekopatrol Straży Miejskiej. Tylko w ubiegłym roku funkcjonariusze przeprowadzili ponad 16 tysięcy interwencji. Wśród odłowionych zwierząt najczęściej trafiały się gołębie, koty i psy, ale zdarzały się również takie okazy, jak łoś, a nawet pyton królewski czy boa. Część stworzeń została zwrócona właścicielom, część wypuszczono z powrotem do naturalnego środowiska. Pozostałe trafiły do lecznic weterynaryjnych oraz innych miejskich podmiotów, które zajmują się pomaganiem zwierzętom – np. do Schroniska na Paluchu lub warszawskiego zoo.
Zwierzęta bezdomne
Tymczasowy dom dla zwierząt bezdomnych w Warszawie zapewnia Schronisko na Paluchu. Placówka, przy wsparciu kilkuset wolontariuszy, nie tylko codziennie opiekuje się psami i kotami, ale również aktywnie działa, aby jak najszybciej znaleźć dla nich stały dom. W ciągu ponad 20 lat istnienia, placówka zapewniła opiekę ponad 80 tys. bezdomnych zwierząt. Ale jej działalność dotyczy również tych czworonogów, które mają swoich właścicieli. Schronisko organizuje bezpłatne czipowanie psów i kotów. W tym roku na terenie Warszawy odbyło się 7 akcji, podczas których zaczipowano kilkaset zwierząt. Podobne działania prowadzi również miasto – od kilku lat Warszawa finansuje kastrację, sterylizację i czipowanie zwierząt właścicielskich w stolicy.
Zwierzęta leśne
Lasy zajmują ponad 15 procent powierzchni Warszawy. Z tego względu na terenie miasta często pojawiają się zwierzęta, które zwykle spotkać można w bardziej naturalnym środowisku. Pomocą łosiom, sarnom, jeżom lub innym leśnym stworzeniom służą Lasy Miejskie – Warszawa i działający w ich ramach Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt zlokalizowany w Lesie Sobieskiego. Placówka zajmuje się chorymi, rannymi i osieroconymi wolno żyjącymi ssakami znalezionymi przez człowieka. Dzięki specjalistycznej opiece mają one szansę na powrót do zdrowia, a następnie do naturalnego środowiska. Od początku istnienia ośrodka przyjęto w nim ponad 8000 zwierząt, z czego ponad 60 proc. zostało przywrócone naturze.
Niestety często zdarza się, że do placówki trafiają młode, zdrowe zwierzęta, znalezione i zabrane przez warszawiaków z lasu czy ogrodu. Duża część z nich nigdy nie powinna znaleźć się w ośrodku – mimo profesjonalnej pomocy osierocone maluchy mogą mieć problem z powrotem do naturalnego środowiska. Dlatego zawsze przed zabraniem zwierzęcia należy zastanowić się czy rzeczywiście potrzebuje ono pomocy, a w przypadku jakichkolwiek wątpliwości – skontaktować się w tej sprawie ze specjalistami, np. z Ośrodkiem Rehabilitacji Zwierząt (22 756 34 75).
Zwierzęta chronione i zagrożone wyginięciem
Na terenie warszawskiego zoożyje prawie 12 tys. zwierząt należących do ponad 500 gatunków. 49 z nich jest objętych programami ratowania przed wyginięciem – to m.in. słonie afrykańskie i nosorożce indyjskie, ale też rodzime gatunki: wydry, żubry czy niedźwiedzie brunatne. Poza opieką nad zwierzętami, które znajdują się w samym ogrodzie, stołeczne ZOO angażuje się także w ochronę fauny w terenie – to np. projekt przywracania na Mazowszu żółwia błotnego czy udział w programie przywrócenia foki szarej do południowego Bałtyku.
Na terenie zoofunkcjonuje Ośrodek Rehabilitacji Krajowych Ptaków Chronionych, zwany „Ptasim Azylem”. Placówka zapewnia chorym i trafiającym w ręce ludzi ptakom opiekę, leczenie i rehabilitację oraz możliwość powrotu do środowiska naturalnego. Rocznie trafia do niej około 5-6 tysięcy skrzydlatych przyjaciół.
Poza Ptasim Azylem, w stołecznym zoodziała również Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych Centrum CITES. To wyspecjalizowana placówka o charakterze tymczasowym dla zwierząt zagrożonych wyginięciem. Zwykle trafiają do niej chronione gady, płazy i bezkręgowce, które nielegalnie próbowano przewieźć przez granicę. Do czasu uregulowania ich stanu prawnego, na terenie ośrodka mają zapewnioną opiekę weterynaryjną i rehabilitację. Obecnie w placówce przebywa 340 zwierząt, a tylko w ubiegłym roku trafiło tam 72 pacjentów.
O chronione gatunki zwierząt dba również warszawski Zarząd Zieleni. Miejska jednostka stara się tworzyć w swoich parkach jak najwięcej tzw. dzikich zakątków – miejsc o bardziej naturalnych charakterze, w których przyroda zostaje pozostawiona sama sobie i dzięki temu tworzy naturalne siedliska dla zwierząt, takich jak jeże, ropuchy, traszki czy nietoperze. Takie naturalne miejsca bytowania warszawscy ogrodnicy stworzyli również dla ptaków wodnych. Na Jeziorze Powsinkowskim i Kanale Piaseczyńskim uformowano specjalne pływające platformy. Dzięki temu rozwiązaniu w stolicy wylęga się coraz więcej rybitw czarnych – wodnych ptaków, które zanikają w Polsce.
Zwierzęta wolno żyjące
To przede wszystkim koty. Według szacunków w Warszawie jest blisko 30 tysięcy kotów wolno żyjących. To zwierzęta, które urodziły się i żyją na wolności, w otoczeniu człowieka. Są ważnym elementem środowiska miejskiego, a ich obecność zapobiega rozprzestrzenianiu się gryzoni (myszy i szczurów). Opiekuje się nimi ok. 2,5 tysiąca zarejestrowanych wolontariuszy. Stolica nie tylko umożliwia im taką działalność, ale również wspiera – finansuje zakup karmy oraz leczenie i sterylizację zwierząt, a także udziela dotacji na ich ochronę organizacjom pozarządowym.
Powiązane treści
-
-
Artykuł
-
Artykuł
-
Artykuł
-
Artykuł